
Justin Timberlake przeprasza za ostatnią imprezę: „Wypiłem zdecydowanie zbyt dużo i żałuję mojego zachowania”. Co takiego się tam wydarzyło?!
Justin Timberlake postanowił odpowiedzieć na zdjęcia, po których jego małżeństwo rzekomo się rozpadło, a dokładniej widać tam, jak gwiazdor obściskuje się z Alishą Wainwright.
Całkiem niedawno, a mianowicie pod koniec listopada w mediach pojawiły się zdjęcia pijanego Justina Timberlake’a, który obściskiwał się z Alishą Wainwright. Dodatkowo paparazzi nie uchwycili obrączki na palcu gwiazdora, co spowodowało lawinę spekulacji na temat rzekomego rozstania Justina z Jessica Biel, z którą jest w związku małżeńskim od 7 lat.
Gwiazdor najwidoczniej bardzo szybko dostrzegł, iż przez przelotny romans może wiele zaprzepaścić w swoim życiu. Produkcje rodzinne są sporą częścią jego pracy, tak jak nadciągający wielkimi krokami sequel do filmu animowanego Trolle. Za dużo by ryzykował opuszczając rodzinę, tak więc postanowił publicznie przeprosić żonę, przy czym zapewniał, iż między nim a jego koleżanką z plany do niczego nie doszło.
"Zazwyczaj staram się trzymać z dala od pogłosek, ale uważam, że to ważne dla mojej rodziny, abym odniósł się do plotek krzywdzących ludzi, których kocham. Kilka tygodni temu, popełniłem poważną pomyłkę w ocenie sytuacji - ale pozwólcie, że wyrażę się jasno - nic nie zaszło między mną a moją koleżanką z planu. Wypiłem zdecydowanie zbyt dużo tej nocy i żałuję mojego zachowania. Powinienem wiedzieć lepiej. To nie jest przykład, jaki chciałbym dać mojemu synowi. Przepraszam moją wspaniałą małżonkę i rodzinę za to, że znaleźli się przeze mnie w tak kompromitującej sytuacji. Jestem skupiony na staniu się najlepszym ojcem i mężem, jakim mogę być. To nie była część tego planu. Jestem strasznie dumny, że mogę pracować na planie Palmera. Nie mogę się doczekać, aż zobaczycie ten film" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu gwiazdora.
Należy przypomnieć, iż pamiętnej nocy Justin i Alisha mieli zniknąć z imprezy na ponad pół godziny, następnie razem opuścili restaurację.
Myślicie, że Justin tamtej nocy był wierny żonie?









